W środę rezerwy AKS odrobiły zaległości. Rozegrano mecz 4 kolejki, który przełożony był z powodu zalanego deszczem boiska.

Mecz z rezerwami Uranii Ruda Śląska pierwotnie miał odbyć się w niedzielę 24 września. W jego rozegraniu przeszkodziła jednak niekorzystna, deszczowa aura. Nasz region zmagał się wtedy z rzęsistymi opadami deszczu i praktycznie żadne spotkanie, które miało się odbyć na naturalnej murawie nie doszło do skutku. Tym razem również było mokro i grząsko ale stan murawy pozwolił na rozegranie meczu. 

Od początku mecz kontrowała drużyna AKS, rywale pod bramką mikołowian bywali sporadycznie i praktycznie nie stworzyli większego zagrożenia a jedyną bramkę zdobyli z rzutu wolnego. Rywal nie był zbytnio wymagający i dawał naszym pograć co skrzętnie zostało wykorzystane. Wynik praktycznie był już ustalony przed przerwą. Do bramki Uranii mikołowianie trafiali czterokrotnie, zaczął Książek, minutę później Małysa, później Rybicki i Fijoł. Bramkę tego ostatniego sędzia przypisał jednak Książkowi. Piątego gola z rzutu karnego, podyktowanego za zagranie ręką, zdobył Paweł Wyrobek w 66 minucie spotkania. 

AKS II Mikołów - Urania II Ruda Śląska 5:1 (4:0)

Bramki dla AKS: Daniel Książek 25', Jakub Małysa 26', Dawid Rybicki 38', Kamil Fijoł 45+1', Paweł Wyrobek 66'(k).

Bramka dla Uranii: Marcel Sobierański 82'

Żółte kartki: Dawid Seroka 65' (Urania) i Dawid Rybicki 80' (AKS)

Skład AKS: Grzegorz Kornacki - Paweł Szary, Dawid Rybicki, Jakub Żyłka, Artur Górny, Łukasz Sadowski, Kamil Fijoł, Dawid Marcol, Daniel Książek, Jakub Małysa, Paweł Wyrobek.

Rezerwowi: Adrian Borowski, Adam Konarski, Maciej Felkiel, Dawid Wolnik, Kacper Skuła, Patryk Wengerek, Piotr Stefanek.

Trener: Krzysztof Gasz, Artur Skuła